Voodoo
Haitański kult, którego nazwa może pochodzić od XII wiecznej sekty gnostyckiej waldezjan (Vaudois). Członkowie sektu byli oskarżani o kanibalizm oraz orgiastyczny kult diabła, natomiast rozgłos ich poczynań spowodował, iż czarnoksięstwo we Francji nazywano vauderie, zaś wiedźmy vaudoises (i stąd nazwa voodoo). Inna z genealogii tej nazwy uważa, że wywodzi się od słowa vodun, które oznacza „boga”, „ducha”, bądź „święty przedmiot” w języku Fonów z Dahomeju z zachodniej Afryki (wśród francuskich właścicieli plantacji na Haiti było wielu fonów). W świątyniach voodoo znajdują się obrazy świętych katolickich, który są utożsamiani z poszczególnymi bogami i boginiami voodoo. W ten sposób św. Patryk (wypędzający węże z Irlandii) jest wężowym bogiem Damballahem, natomiast Jan Chrzciciel to bóg piorunów Szango.
Do bóstw voodoo (czyli tzw. loa) należą również Ghede (alias baron Samedi), bóg słońca Legba, księżycowy człowiek Carrefour czy bogini miłości Erzulie.
Damballah (początkowo Da) jest przedstawiany jako tęcza, która orija się wraz ze swoją wężową żoną Ayidą wokół świata i należy do trzech kosmicznych węży jakie znajdują się w wierzeniach voodoo. Simbi to patron źródeł i rzek, a Petro to „wąż na drzewie” zupełnie jak wąż w Edenie.
Voodoo jest przeważnie utożsamiana z czarami, które powodują śmierć bądź choroby, a także z tworzeniem zombich. Jest „kultem zmarłych” zdominowanym przez pana cmentarzy i czarnej magii Ghede, często przedstawianego w czarnym cylindrze i fraku oraz w ciemnych okularach. Ghede czeka na rozstajach na dusze, które udają się do siedziby bogów guinee. Ghede jest mądry, a także jest uważany za boga miłości czyli odpowiednik Erzulie (bogini miłości i żywiołów), która pomimo tego, że jest chojna w rozdawaniu darów to opłakuje ulotność życia i uczuć, jest przedstawiana jako upudrowana, wyperfumowana i bajecznie bogata. W kulcie voodoo główna ceremonia odbywa się w Dniu Wszystkich Dusz i zapewnia ochronę przed złymi istotami, tj. zombie, loupgarou (czerwonowłose żeńskie wampiry) czy baka (duch czarnego maga potrafiący zmieniać postać by przybierając formę zwierząt czatować na ofiarę).
Nieżywy dyktator haitański Francois Duvalier („Papa Doc”) najprawdopodobniej wykorzystywał czarną magię by szkodzić swoim oponentom i z dużym podobieństwem używano czarnej magii przeciw niemu, a jego wrogowie wykradli szkielet jego ojca z grobu.
Maya Deren (producentka filmowa) w 1947 r. podczas udziału w tańcu voodoo została opętana przez Erzulie. Tańcząc poczuła jak drętwieją jej nogi, zaś ciało zalewa „biała ciemność”, podobno słyszała wołanie: „Erzulie!”, po czym zemdlała. Po odzyskaniu przytomności dostała informację od hungana (kapłana), iż została pochwycona przez boginię miłości i żywiołów.
Wielu wyznawców voodoo uważa, że ich kult jest tożsamy z religią katolicką, a „sprawy kościoła są sprawami magii”.
Zobacz też: Czarnoksięstwo, Fonowie, Zombi